Magdalena Lamparska: tata zawsze był dla mnie największym autorytetem

Magdalena Lamparska to młoda, piękna i utalentowana aktorka. Gra jedną z pierwszoplanowych ról - czyli impulsywną Ulkę - w komedii romantycznej Polsatu "To nie koniec świata!". Zawsze ciepło wyraża się o swoich rodzicach, a w wywiadzie dla "Przyjaciółki" zdradza, jaki był jej rodzinny dom.

- Tata był zawsze dla mnie największym autorytetem i osobą, którą podziwiałam. Do tej pory tak jest. Mama jest kochana, rodzice bardzo dbali o nas. (...) Najważniejsze, by chcieć i umieć ze sobą ze sobą o wszystkim rozmawiać, mieć do siebie zaufanie i czuć wzajemne oparcie. W moim domu to było. Dlatego jestem bardzo związana z mamą i siostrą. Wprawdzie los sprawił, że są daleko za granicą, a ja sama tutaj, ale są ze mnie dumne, a ja czuję ich wspracie we wszystkich moich marzeniach i planach - zwierza się aktorka.

Widać, że Magdzie wsparcie rodziny wychodzi naprawdę na dobre. A efekty ciężkiej pracy aktorki widać nie tylko w telewizji, ale też w teatrze.