Słynna inskrypcja "Tu byłem.Tony Halik", którą w najróżniejszych zakątkach świata zostawiał po sobie niezapomniany podróżnik, przeszła już do historii. Podobnie zresztą jak setki filmów dokumentalnych i reportaży z dalekich wypraw Halika i jego żony, Elżbiety Dzikowskiej. Małżeństwo podróżników, które z kamerą dotarło do najdalszych części globu, u szczytu popularności potrafiło przyciągnąć przed telewizory nawet 18 mln Polaków.