Gwiazda "Rick i Morty" została ranna. Napastnik był uzbrojony
Aktorka Spencer Grammer, znana najlepiej jako Summer z "Rick i Morty", opowiedziała o zajściu, do którego doszło przed restauracją na Manhattanie. 36-latka zareagowała, gdy pijany mężczyzna wszczął awanturę. Chwilę później polała się krew.
Do groźnej sytuacji doszło w piątkowy wieczór przed jedną z restauracji w East Village na Manhattanie. Spencer Grammer opowiedziała "US Weekly", że około godziny 23:30 siedziała z przyjacielem przed lokalem. Spokój gości zakłócił nieznany mężczyzna, który próbował zająć stolik i wdał się w kłótnię z obsługą restauracji. Grammer chciała uspokoić sytuację, ale jej starania przyniosły odwrotny skutek.
Gwiazdy zdecydowały się na zagraniczne wakacje mimo pandemii
Pijany mężczyzna okazał się uzbrojony (policja donosi o nieokreślonym ostrym przedmiocie). Próba uspokojenia go podziałała jak płachta na byka – agresor ciął aktorkę w ramię i dźgnął jej przyjaciela w plecy. Po ataku uciekł z miejsca zdarzenia i policja nadal nie ustaliła jego tożsamości.
Dwójka rannych trafiła do szpitala, ale na szczęście rany okazały się niegroźne. Cios w plecy zadany towarzyszowi aktorki nie doprowadził do poważnych obrażeń wewnętrznych.
- Mój przyjaciel i ja zrobiliśmy to, co każdy inny zrobiłby w tej samej sytuacji. Kilka innych osób, głównie kobiety, również próbowało zapobiec eskalacji kłótni – mówiła Grammer, która liczy, że oboje szybko wrócą do zdrowia.
Spencer Grammer to aktorka telewizyjna i dubbingowa, która od 2013 r. podkłada głos jednej z głównych bohaterek w serialu "Rick i Morty". Wcześniej grała m.in. w "Greek" (emitowany w Polsce na MTV), "Opowiedz mi bajkę" czy "Graves". Jest córką Kelseya Grammera, gwiazdora TV wielokrotnie nagradzanego Złotym Globem i Emmy za takie seriale jak "Zdrówko" i "Frasier".