Konflikt między Arkadiuszem Naderem a Magdaleną Waligórską trwa. Przypomnijmy, że 20 czerwca br. w Teatrze Nowym w Zabrzu doszło do wulgarnej wymiany zdań i bijatyki między aktorami. Włączył się do niej życiowy partner artystki, Mateusz Lisiecki, który uderzył Nadera pięścią w twarz. Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, ale żadna ze stron konfliktu nie chciała zgłosić skargi. Dopiero następnego dnia aktor złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Stwierdził, że Waligórska była w stosunku do niego agresywna przez sprawę sprzed kilku lat, gdy oskarżyła go o molestowanie seksualne. Nic nie zapowiada rozejmu. Czy napięte relacje między aktorami wpłyną na ich dalszą pracę na planie "Rancza"? Dziś już wiemy, że jedno z nich z pewnością skorzysta na tym głośnym skandalu. AR