Dalton Gray, mimo że skończył dopiero 17 lat, wystąpił już w kilku znaczących produkcjach. W większości z nich zagrał u boku zawodowych aktorów, m.in. Jima Carreya i Jeffa Danielsa w "Głupi i głupszy bardziej", czy Jessiki Alby w "Małych Agentach. Wyścigu z czasem 4D". Kolejnym etapem w jego zawodowym rozwoju był udział w popularnym serialu "American Horror Story". Na ekranie wcielił się w postać Mike'a, czym od razu zaskarbił sobie sympatię widzów. Choć trudno w to uwierzyć, to jego prężnie rozwijająca się kariera w branży filmowej może jednak zawisnąć na włosku. Jak poinformowały amerykańskie media, aktor uległ groźnemu wypadkowi samochodowemu. Obrażenia, jakie odniósł młody gwiazdor, są na tyle poważne, że fani martwią się, czy ich idol odzyska wzrok i pełną sprawność. Jak dziś czuje się Dalton Gray? AR/KJ