Fani seriali pokochali Mariana Opanię w roli sympatycznego profesora Tadeusza Zyberta w serialu "Na dobre i na złe". Aktor wciela się w tę postać od blisko 16 lat i chyba nikt nie wyobraża sobie telewizyjnego hitu bez granego przez niego bohatera. Na tej kreacji nie kończą się jednak jego telewizyjne występy. Przez siedem sezonów wcielał się w ojca tytułowej bohaterki serialu "Prawo Agaty". Chociaż seria dobiega końca, sam zainteresowany nie ma zamiaru dać o sobie zapomnieć. Podziwiać go można nie tylko na małym ekranie, ale i na deskach stołecznych teatrów. Gra, reżyseruje i nie myśli o przerwaniu kariery. Za sukces zapłacił wysoką cenę. Nigdy nie lubił zwierzać się ze swoich kłopotów. Starał się nie użalać, ale dalej robić swoje. Dziś nie wstydzi się mówić o uzależnieniu, z którym zmagał się przez lata, ani o problemach zdrowotnych, z jakimi ostatnio się boryka. O tym wszystkim opowiedział szczerze w najnowszym wywiadzie dla dwutygodnika "Show". Co zdradził ulubieniec publiczności?