Paweł pragnie, by jego rodzina znów się powiększyła i namawia Alę na kolejne dziecko. Kilka godzin później Zduńska dostaje tragiczną wiadomość: autokar, którym Basia wracała z kolonii, miał poważny wypadek. Tymczasem Tomek i Joanna spotykają się w sądzie na rozprawie w sprawie opieki nad Wojtkiem. Budzyński próbuje dołączyć telefon chłopca do listy dowodów i zaskoczony odkrywa, że z aparatu... skasowano nagranie rozmowy Małgosi z Michałem! Szybko okaże się, że to nie koniec złych wieści - Tarnowska szykuje dla prawnika kolejną "niespodziankę". Od chwili, gdy detektyw zagroził synowi Chodakowskich, dziewczyna nie przespała spokojnie ani jednej nocy. Czy uda jej się ochronić chłopca przed sektą i nie zranić przy tym jego ojca? Zapraszamy na 1095. odcinek "M jak miłość" i dzień, który odmieni życie aż trzech osób: Joanny, Tomka i małego Wojtka. Czy sąd uzna, że Małgosia powinna odzyskać syna? KJ/AOS