O tym, jak ciężka jest praca aktora, co rusz przekonują nas młodzi adepci sztuki filmowej, stawiający pierwsze kroki w zawodzie. Trudno im przebić się na ekranie, a co dopiero zagościć na nim na dłużej. Brak propozycji oznacza zawodową stagnację i szybki koniec kariery. Ci, którym uda się zaistnieć, mogą liczyć nie tylko na sławę, ale i intratne kontrakty. Najlepszym przykładem na to jest Andrzej Grabowski, który przez lata budował swoją pozycję. Według informacji "Faktu", serialowy Ferdek ze "Świata według Kiepskich" tylko w ciągu ostatniego roku zarobił niezłą sumę pieniędzy. Jego konto powiększyło się podobno o siedmiocyfrową kwotę! Dlaczego nie chwali się swoim sukcesem? KJ/AOS