Trwa 艂adowanie...

Don Rosa uderza w Disneya [test6]

Don Rosa uderza w Disneya [test6]殴r贸d艂o: komiks.wp.pl
d39n4sw
d39n4sw

Esej mia艂 by膰 podsumowaniem kr贸tkiej autobiografii, kt贸r膮 Rosa przygotowa艂 na potrzeby ekskluzywnego, 9-tomowego wydania jego prac. Ostatecznie jednak artyku艂 nie ukaza艂 si臋 w albumach, gdy偶 nie zgodzili si臋 na to przedstawiciele Disneya. Rosa, mog膮c jeszcze zablokowa膰 wydanie 3 ostatnich tom贸w, zaproponowa艂 wi臋c ugod臋: zgodzi si臋 na wyci臋cie tego fragmentu z ksi膮偶ki i nie b臋dzie sprawia艂 k艂opot贸w, je偶eli w zamian Disney zgodzi si臋, by opublikowa艂 sw贸j esej w internecie. Jego oryginaln膮 tre艣膰mo偶ecie pozna膰 tutaj.

"Je偶eli w tym tek艣cie znalaz艂o si臋 co艣, co ktokolwiek chcia艂by ukry膰 przed szerok膮 publiczno艣ci膮, wydaje mi si臋, 偶e umieszczenie go w drogim zestawie ksi膮偶ek rozprowadzanym w ledwie kilku tysi膮cach egzemplarzy nie wyrz膮dzi艂oby wielu szk贸d. Teraz jednak tekst znalaz艂 si臋 w internecie" - podsumowa艂 sytuacj臋 sam Rosa.

6 powod贸w

Tekst zatytu艂owany jest "Dlaczego odszed艂em" i Rosa wymienia po kolei 6 przyczyn, kt贸re sk艂oni艂y go do zako艅czenia kariery. S膮 to: zm臋czenie, pracoholizm, popularno艣膰, depresja, problemy ze wzrokiem i warunki wsp贸艂pracy z Disneyem. O ka偶dym z nich pisze kilka akapit贸w.

"Zacz膮艂em pracowa膰 w wieku 14 lat" - pisze o zm臋czeniu. "Oznacza to, 偶e nigdy tak naprawd臋 nie mia艂em wakacji, nawet w szkole. Nigdy nie bra艂em urlop贸w, zawsze pracowa艂em. W 2008 roku zorientowa艂em si臋, 偶e przepracowa艂em na pe艂nym etacie ponad 40 lat. Wi臋kszo艣膰 amerykan贸w idzie na emerytur臋 po 30-35 latach pracy".

d39n4sw

O pracoholizmie pisze, i偶 poczucie obowi膮zku pozbawi艂o go umiej臋tno艣ci odpoczywania. "Nie potrafi臋 si臋 po prostu zrelaksowa膰. Bezczynno艣膰 sprawia, 偶e robi臋 si臋 nerwowy i czuj臋 si臋 <>. W pewnym momencie, jako艣 w latach 70., zda艂em sobie spraw臋, 偶e nie potrafi臋 ju偶 nawet ogl膮da膰 telewizji". Dalej Rosa przyznaje, 偶e nawet 5 lat po przej艣ciu na emerytur臋 pozostaje bardzo aktywny. "Wci膮偶 czuj臋 potrzeb臋 pracowania ka偶dego dnia do pi膮tej po po艂udniu".

Arty艣cie ci膮偶y艂a tak偶e popularno艣膰. Problemem nie byli jednak fani, kt贸rym Rosa jest bardzo wdzi臋czny za lojalno艣膰 i otuch臋, ale wewn臋trzna potrzeba, by wszystkich zadowoli膰. "Decyzja by ignorowa膰 maile od fan贸w by艂a dla mnie bardzo trudna" - wyznaje.

Autor "呕ycia i czas贸w Sknerusa McKwacza" przyznaje te偶, 偶e nie podoba mu si臋 system, w kt贸rym wszyscy arty艣ci wynagradzani s膮 tak samo. "Wszyscy dostawali艣my to samo wynagrodzeni, t臋 sam膮 stawk臋 za stron臋. Ale ja zawsze rysowa艂em najwolniej - przez brak do艣wiadczenia i perfekcjonizm. Jednocze艣nie jednak to mnie najcz臋艣ciej zapraszano do Europy. Kilka lat min臋艂o, nim zorientowa艂em si臋, 偶e tw贸rcy, kt贸rzy byli mniej popularni ni偶 ja, zostawali w domu i pracowali i zarabiali wi臋cej. Zazwyczaj to najpopularniejszy pisarz, artysta czy aktor zarabia najwi臋cej. System w kt贸rym pracowa艂em sprawia艂, 偶e mia艂em mniej pieni臋dzy, poniewa偶 by艂em bardziej popularny".

d39n4sw

W kolejnych akapitach Don Rosa przyznaje te偶, 偶e cierpia艂 na depresj臋. To najkr贸tszy fragment eseju - artysta wyznaje tylko, 偶e du偶o czasu zaj臋艂o mu, by zrozumie膰, i偶 "b臋d膮c chorym na depresj臋 albo nie zdajesz sobie sprawy, 偶e j膮 masz, albo jej zaprzeczasz". Przyznaje te偶, 偶e jego choroba wi膮za艂a si臋 z pozosta艂ymi punktami z listy, zw艂aszcza z problemami ze wzrokiem i pretensjami do Disneya.

Choroba oczu

Na miejscu drugim Rosa umieszcza problemy zdrowotne. Konkretnie chorob臋 oczu. "By艂em kr贸tkowidzem od urodzenia" - przyznaje i opisuje, jak jego rodzice u艣wiadomili to sobie, gdy mia艂 5 lat i siada艂 zbyt blisko telewizora. Od tamtego momentu Rosa by艂 skazany na noszenie okular贸w. "By膰 mo偶e dlatego zawsze lubi艂em czynno艣ci wymagaj膮ce ogl臋dzin z bliska - jak czytanie komiks贸w czy rysowanie bardzo szczeg贸艂owych kadr贸w".

Jednak oko艂o roku 2006 k艂opoty ze wzrokiem zacz臋艂y si臋 pog艂臋bia膰. Rosa widzia艂 coraz gorzej, lekarze za艣 ostrzegali go, 偶e nie powinien forsowa膰 oczu. Rok p贸藕niej by艂o ju偶 tak 藕le, 偶e musia艂 przesta膰 rysowa膰. Najgorsze przysz艂o jednak w 2008 roku, kiedy w lewym oku artysty dosz艂o do odwarstwienia siatk贸wki. To uszkodzenie na tyle powa偶ne, 偶e rysownik musia艂 podda膰 si臋 operacji. Po niej za艣 przez d艂ugi czas musia艂 si臋 oszcz臋dza膰. Praktycznie nie m贸g艂 rusza膰 g艂ow膮, a i tak nigdy ju偶 nie odzyska ca艂kowicie wzroku.

d39n4sw

"Po operacji wielu fan贸w pyta艂o mnie, dlaczego w takim razie nie skupi臋 si臋 na scenariuszach, przecie偶 mo偶e je ilustrowa膰 kto艣 inny. I tutaj dochodzimy do punktu pierwszego".

System Disneya

W ostatnim punkcie Rosa opisuje w jaki spos贸b przebiega艂a jego wsp贸艂praca z Disneyem. Okazuje si臋, 偶e Disney nigdy nie zatrudnia artyst贸w. Zamiast tego korporacja woli wynajmowa膰 freelancer贸w pracuj膮cych dla innych wydawc贸w. Rosa na przyk艂ad pracowa艂 dla Egmontu. Carl Banks, inny s艂ynny tw贸rca komiks贸w Disneya, ca艂e 偶ycie rysowa艂 dla firmy Dell Comics. Dzi臋ki temu Disney m贸g艂 jedynie udost臋pnia膰 licencje na swoje marki innym podmiotom. Arty艣ci za艣 wynagradzani byli tylko za liczb臋 stron, kt贸re narysowali, nie dostawali za艣 nale偶no艣ci licencyjnych, czyli procentu ze sprzeda偶y.

"Niewa偶ne ile razy nasze historie by艂y publikowane przez innych wydawc贸w Disneya na ca艂ym 艣wiecie; niewa偶ne ile razy przedrukowywano je w innych komiksach, seriach, wydaniach specjalnych i tym podobnych; niewa偶ne jak dobrze si臋 sprzedawa艂y. My nigdy nie zobaczyli艣my ani centa wi臋cej ni偶 op艂ata za stron臋. Ten system funkcjonowa艂 za czas贸w Carla Barska i funkcjonuje do dzi艣".

d39n4sw

Zdaniem Rosa taki system jest po prostu niesprawiedliwy. "Pisarze, muzycy, aktorzy, piosenkarze, rysownicy nie pracuj膮cy dla Disneya - wszyscy oni maj膮 zapewnione nale偶no艣ci licencyjne". Artysta zwraca uwag臋, 偶e nawet inni pracownicy Disneya cz臋sto zarabiaj膮 w ten spos贸b. Podaje przyk艂ad tw贸rc贸w i aktor贸w pracuj膮cych przy filmach i serialach telewizyjnych produkowanych przez firm臋. "Tylko tw贸rcom disnejowskich komiks贸w odmawia si臋 udzia艂u w zyskach" - konkluduje rozczarowany.

Zm臋czony t膮 sytuacj膮 Rosa ("By艂em zapraszany na promocje 艣wietnie sprzedaj膮cych si臋 wznowie艅, z kt贸rych nie dostawa艂em ani centa") wynaj膮艂 prawnika, kt贸ry podpowiedzia艂 mu, jak mo偶e zabezpieczy膰 przynajmniej cz臋艣膰 swoich praw. Artysta zarejestrowa艂 wi臋c swoje nazwisko jako znak towarowy. "Moje prace nale偶a艂y do Disneya, ale moje nazwisko nie - to moja w艂asno艣膰" - podkre艣la. Dzi臋ki temu nazwisko Dona Rosy nie mog艂o ju偶 by膰 wykorzystywane do promowania kolejnych wznowie艅 i wyda艅 kolekcjonerskich. A je偶eli lokalnemu wydawcy na nim zale偶a艂o, musia艂 poprosi膰 rysownika o zgod臋.

"Wi臋kszo艣膰 wydawc贸w nigdy nie spyta艂o si臋 mnie, co chcia艂bym w zamian, zak艂adaj膮c, 偶e za偶膮da艂bym olbrzymich pieni臋dzy" - czytamy dalej. "A ja chcia艂em tylko mie膰 wp艂yw na jako艣膰 tych wydawnictw i kilka egzemplarzy autorskich". Dlatego w艂a艣nie w wielu krajach mo偶na dzisiaj kupi膰 zbiory prac Rosy nie podpisane jego nazwiskiem. "Ci wydawcy i tak wiedz膮, 偶e fani rozpoznaj膮 moje komiksy".

d39n4sw

Zas艂u偶ona emerytura

Nie jest jednak tak, 偶e Rosa jedynie narzeka i oskar偶a. Esej ko艅czy si臋 optymistycznym akcentem. "Wci膮偶 uwielbiam moich fan贸w, a oni wci膮偶 lubi膮 mnie" - pisze artysta i zdradza, 偶e ksi臋garnie i sklepy z ksi膮偶kami p艂ac膮 mu za jego wizyty, ale nigdy nie 偶膮da pieni臋dzy za autografy. Dzi臋kuje te偶 ludziom na ca艂ym 艣wiecie, kt贸rzy wci膮偶 zapraszaj膮 go na festiwale i goszcz膮 w swoich domach.

Artysta ko艅czy tekst wyznaniem, 偶e radzi sobie w 偶yciu ca艂kiem nie藕le. Wci膮偶 je藕dzi samochodem, kt贸ry kupi艂 w latach 70. Ma gdzie mieszka膰. Ma tyle pieni臋dzy, ile potrzebuje. G艂贸wnie dzi臋ki emeryturze 偶ony.

Don Rosa b臋dzie go艣ciem tegorocznego Mi臋dzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, kt贸ry odb臋dzie si臋 w pa藕dzierniku w 艁odzi.

d39n4sw
Oce艅 jako艣膰 naszego artyku艂u:
Twoja opinia pozwala nam tworzy膰 lepsze tre艣ci.

Komentarze

Trwa 艂adowanie
.
.
.
d39n4sw