Trwa ładowanie...

Nie żyje Marian Hilla. "Walczył z chorobą jak twardziel"

Media właśnie obiegła informacja o śmierci członka zespołu Poparzeni Kawą Trzy. Nie żyje Marian Hilla – saksofonista i wokalista bandu. "Marianek już dla was nie zagra. Walczył z chorobą jak kaszubski twardziel" - napisano w poście w mediach społecznościowych.

Nie żyje Marian HillaNie żyje Marian HillaŹródło: Facebook
d49ubz4
d49ubz4

Marian Hilla był absolwentem Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, gdzie kształcił się w klasie oboju. Jednak to gra na saksofonie sprawiała mu największą frajdę i to właśnie na tym instrumencie grał w zespole Poparzeni Kawą Trzy. Grupa zdobyła prestiżową nagrodę dziennikarzy na festiwalu TOP Trendy w 2011 r., a także triumfowała w ogólnopolskim konkursie "Przebojem na antenę".

Członkowie zespołu nie raz udowodnili, że są nie tylko doskonałymi dziennikarzami, ale też znakomitymi muzykami uwielbianymi przez słuchaczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci

Nie żyje Marian Hilla

"Drodzy! Nasz kochany Marianek już dla Was nie zagra. Bardzo nam go brakuje. Walczył ze swoją chorobą jak kaszubski Twardziel" - rozpoczął się wpis na Facebooku.

d49ubz4

"Do końca był dzielny. Niebywały. Jesteśmy dumni z tego, że wybrał być z nami przez osiemnaście lat. Tworzyć, grać, koncertować, imprezować, pomagać, prowadzić sprawy menadżerskie. Być człowiekiem orkiestrą. Przytulamy wszystkich jego bliskich" - post ukazał się na oficjalnym profilu zespołu Poparzeni Kawą Trzy na Facebooku.

Zespół Poparzeni Kawą Trzy

Grupa powstała w 2005 r. W jej skład wchodzili dziennikarze Radia Zet i RMF FM, m.in.: Wojciech Jagielski, Jacek Kret, a Rafał Bryndal był autorem większości tekstów.

"Wiatr bez skrzydeł. Dzień bez grzechu. Gra bez końca. Żart bez śmiechu" - tymi słowami zespół pożegnał Mariana Hilla. Na napisanie kilku słów zdecydował się też Dariusz Woźniak, dyrektor handlowy działu sprzedaży Grupy RMF.

"Nie można tego zrozumieć i zaakceptować to nie powinno tak wyglądać... Za wcześnie, za szybko, za dużo jeszcze pięknych chwil do przeżycia. Kiedy dowiedziałem się o śmierci Mariana, przez głowę przeleciały mi jego obrazy. Tylko radosny, tylko z ogromnym uśmiechem na twarzy, tylko w dobrym nastroju. Takiego go poznałem w radiu i takiego zapamiętam. Człowieka radosnego, życzliwego o wspaniałym ogromnym sercu.

d49ubz4

Odszedł piękny, kolorowy ptak. Marian, liczę na spotkanie tam gdzieś - Ty na scenie, a my tuż pod nią, przy dźwiękach Twojej muzyki. Do zobaczenia".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d49ubz4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d49ubz4